Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ciepełko :D


Witam Kochane i Kochani :D

Ale dziś był piękny dzień :D wreszcie ciepło, słońce raziło po oczach- to się nazywa życie :D a wieczór był tak przyjemny, temperatura idealna na super spacer i oczywiście z tego skorzystałam :D postanowiliśmy z M. się dotlenić i aż fruwaliśmy z radości kiedy dało się już oddychać ciepłym, fajnym wiosennym powietrzem :D:D mam nadzieję, że już tak zostanie :D jutro długi dzień przede mną, pierwszy raz będę miała pewne ważne ćwiczenia i stąd mój plan się zmodyfikował - najgorsze, że późnym popołudniem potem ciężko się wraca do domu bo wszelkie środki transportu są przepełnione :D no ale jakoś dam radę :D dziś pozytywnie, waga cały dzień mnie zaskakiwała- nie wiem czy to moja wyłączna zasługa, czy tego całego cudaka- ale z drugiej strony przeciez po jednym wypiciu wiadome, ze nie może tak działać, no chyba że jednak :D w każdym razie waga z rana fajnie, a kiedy wróciłam do domu było jeszcze fajniej :D bo wiecie mam obsesję i ja ważę się kilkaset razy na dobę :D cóż dziś zjadłam? :D otóż proszę bardzo:
- śniadanie: 2 kromki razowego + ser żółty + herbata
- obiad: spaghetti przyznaję, że sporawo bo od rana nic nie jadłam i byłam mega głodna :D
- banan
- kolacja: 3 kromki razowego + ser żółty
- ponad 1 litr wody :D
Do aktywności niestety dziś zaliczam tylko spacer wieczorny ;p ostatnio nie mogę się wyrobić jakoś ze wszystkim i ciutkę zaniedbuję chyba ćwiczenia, ale nie martwcie się- pamiętam o nich i będę je wykonywać kiedy tylko będę mogła :D czyli mam nadzieję, ze bardzo często :D 

Buziaki :):)
  • therock

    therock

    12 kwietnia 2013, 00:28

    zjadłabym spaghetti:D a spacer w miłym towarzystwie cenny:D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.