Siemano Wszystkim ;)
Ależ dziś miałam zalatany dzień, ale dzięki temu jakoś szybko zleciało :D w ogóle czy Wy też tak macie, że czas leci Wam niesamowicie szybko? :D kiedys tego w taki sposób nie odczuwałam, dni były wręcz idealne, długie i na wszystko wystarczało spokojnie czasu, natomiast teraz dzień za dniem leci jak z bicza, dopiero był poniedziałek tydzień temu a tu już można powiedzieć że środa ale następnego tygodnia :D:D dopiero były chociażby walentynki a tu już proszę bardzo miesiąc pooo :D to jest troszkę przerażające, nie wiem ale czasem mam wrażenie że coś mi ucieka między palcami że się tak wyrażę ;p wiecie, że mój czas leci, a ja zajmuję się całymi dniami jakimiś bzdetkami a wkoło jest wiele ciekawszych, fajniejszych rzeczy do roboty, ale których z różnych powodów nie robię ;p matko a może ja się robię stara???!!!! :D:D:D i dopada mnie tu jakiś kryzys wieku, myślenia i w ogóle dzikie najazdy :D no ale dobra wolę w takim razie już o tym nie myśleć :D Na poprawę ogólnego nastroju zakupiłam sobie dziś dwie kurteczki na wiosnę :D robiłam sobie w nich zdjęcia żeby Wam ładnie pokazać ale niestety za późno już było i wyszły mi takie ciemne, że nawet nie ma sensu wrzucać :D pokażę Wam tylko tak na "sucho" czyyyli beze mnie :D:D ale na wieszaku nie wyglądają tak jak bym tego chciała :D jedna czarna, druga coś ala cappuccino, zresztą to chyba będzie widać co ja tu gadam za głupoty :D
Czarna jest oczywiście moją ulubioną, ale musiałam mieć i drugą bo ta jest straszliwie cieniutka, bardziej nawet bym powiedziała nadaje się na żakiet niż kurtkę no ale... :D:D
Krótko przedstawię Wam jeszcze na koniec moje dzisiejsze menu:
- śniadanie: razowy chlebek z otrębami + plasterek szynki + herbata
- II śniadanie: bułeczka czosnkowa z serkiem o smaku czerwonej cebuli :D powiem Wam, że całkiem dobry ten serek- w biedronie dziś zakupiłam i wcale nie taki jakiś bezczelnie cebulowy :D
- kawusia
- obiadu jako takiego nie jadłam bo ta buła mnie zapchała strasznie i kawa :D
- na kolację zjadłam razowy chlebek z w.w. serkiem
1,5 litra wody :D starałam się dziś jak mogłam metodą szklaneczek ;) :D:D
No to idę się może delikatnie pogimnastykować chociaż pasuje zebrać dupkę i w końcu odnowić wcześniejsze ćwiczenia porządnie :D
Krótko przedstawię Wam jeszcze na koniec moje dzisiejsze menu:
- śniadanie: razowy chlebek z otrębami + plasterek szynki + herbata
- II śniadanie: bułeczka czosnkowa z serkiem o smaku czerwonej cebuli :D powiem Wam, że całkiem dobry ten serek- w biedronie dziś zakupiłam i wcale nie taki jakiś bezczelnie cebulowy :D
- kawusia
- obiadu jako takiego nie jadłam bo ta buła mnie zapchała strasznie i kawa :D
- na kolację zjadłam razowy chlebek z w.w. serkiem
1,5 litra wody :D starałam się dziś jak mogłam metodą szklaneczek ;) :D:D
No to idę się może delikatnie pogimnastykować chociaż pasuje zebrać dupkę i w końcu odnowić wcześniejsze ćwiczenia porządnie :D
Dobrej nocki Chudziaki :D:D
therock
12 marca 2013, 23:44Hahahaha:D dzięki:D
therock
12 marca 2013, 23:24ja jeszcze rok- dwa temu jak wchodziłam do sklepu to nie patrzyłam po wzorach czy modelach ale od razu szłam do wieszaków z czarnymi rzeczami:) teraz mam to gdzieś:P i lubię kolorowe rzeczy:) Szarości, fiolety, zielenie:) Ale nie przyszło to tak od razu:) zaczynałam od dodatków kolorowych, później koszulki czy swetry a teraz nawet spodnie:)
therock
12 marca 2013, 23:171.5 litra wody - więc widzę mały sukces:) jutro będzie jeszcze lepiej:) Kurteczki są świetne:)
aannxx
12 marca 2013, 23:16Druga kurteczka fajna:)