Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 4


Przed chwileczką skończyłam ćwiczyć i piję zieloną herbatkę. W głośnikach gra "Stolen dance" . Takie życie to ja lubię. Bez żadnych stresów związanych ze szkołą. Dzisiaj mieliśmy ostatni sprawdzian z matmy. Dzień udany. Ostatni posiłek zjadłam przed 19:00. :) Jeżeli w sobotę zobaczę znowu 70 kg to chyba się załamię. Waga pokazała 70kg, kiedy ważyłam się wieczorem i do tego jeszcze się wtedy nie odchudzałam, czyli miałam pełny żołądek. No w każdym razie i tak lepiej czuję się prowadząc taki zdrowy styl życia. Mam od razu więcej energii. W pierwszy dzień odchudzania zrobiłam sobie zdjęcia. 10 czerwca wstawię porównanie mojej sylwetki. Ciekawe czy coś się poprawi. 

Dzisiaj ćwiczyłam to samo co wczoraj : rozgrzewka z Ewą, 100 brzuszków, 10 min na brzuch mel b i 20 min cardio z fitappy. Myślicie, że na razie wystarczy tyle ćwiczeń żebym zaczęła chudnąć? Oczywiście poza tymi ćwiczeniami cały czas się ruszam. Mama wyjechała do Niemiec do pracy na 2 miesiące i muszę cały czas coś robić.

A to mój jadłospis:

Śniadanie: szklanka mleka 1,5 % i 1/2 szklani wody, pół szklanki kaszki manny z łyżką kakao.

II Śniadanie: 2 kanapki razowego chleba z serem (ukroiły mi się naprawdę cienkie kawałki chleba)

Obiad: makaron z jednym jajkiem ( zdjęcie niżej)

Podwieczorek: galaretka (zdj)

Kolacja: 2 plasterki szynki, 4 plastry kiełbasy (1 cm około)

Wiecie co? W niedzielę kupiłam sobie orzeszki ziemne, żeby codziennie jeść po 10. I zapomniałam dzisiaj, a już jest za późno. A tak je lubię :)

A teraz zdjęcia:

Iiii motywacja!!

c35d00500004ad944f3fb81e.jpg

tumblr_myveddZ2HY1t1zf6fo1_500.jpg

2177b0af002a0dda53596bda.jpg

1959307_641509689261696_5623684805411657965_n.jpg

http://i2.pinger.pl/pgr289/3f80ad88000fe04a5371f4a0

10299155_791233817562189_6926781571158781288_n.jpg

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.