Witajcie kochani...waga z 91,7 wskoczyła na 89.3 zawsze to coś...ale najwięcej cm uciekło z okolicy brzucha i bioder co cieszy...teraz miałam ciężkie dni w pracy więc niestety po 12 godzinnych nockach nie miałam sił na stepper...jeszcze dziś nocka i myślę że wrócimy do dobrych nawyków jeżeli chodzi o ćwiczenia...dieta...w miarę ok ale niestety była wpadka no ale cóż trzeba czasem odskoczni-nie było to wielkie coś...dodatkowo cieszy mnie fakt że odstawiłam słodycze...myślę że postępy są w miarę ok...a wy jak uważacie???
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.