Marsz zaliczony, trochę poćwiczyłam brzuch-ok
ale przesadziłam z...jedzeniem...tzn bardzo mało zjadłam...
chyba za mało...
śniadanie: małe jabłko,1/4 marchewki, szkl. soku jabłkowego, szkl. czerwonej herbaty
IIśniadanie: danio(serek) szkl. zielonej herbaty
obiad: trochę kurczaka gotowanego tzn mięso z szyi z duszonymi warzywami(papryka,por)duszone na patelni z łyżeczką oliwy z oliwek,1/3 jabłka, mandarynka,szkl. czerwonej herbaty, szklanka soku jabłkowego
kolacja: jak było widać na zdjęciu...1 jabłko,pół marchewki, 3 plastry ogórka,4 paski papryki czerwonej,0.3 multiwitamina rozp. w wodzie mineralnej,herbata zielona...
a że lubię pić...
to teraz piję drugą zielona herbatę...
najgorsze jest to że w dzień było ok
ale teraz czuję głód...taki mały więc zapcham się herbatką...marzy mi się już śniadanie...
hmmm...paskudnie...dużo piję ale praktycznie nic nie zjadłam...
Jabluszkowa
17 grudnia 2012, 21:49No to jest na pewno za mało. Wydaje mi się, że powinno być minimum 1200 kcal dziennie. Przede wszystkim śniadanie powinno być większe i bardziej sycące.
Julia551
17 grudnia 2012, 21:15Za mało jesz i dlatego jesteś głodna...Lepiej żebyś jadła więcej bo potem możesz rzucić się na jedzenie i będzie problem-ja tak miałam...Dlatego jedz pełnowartościowe śniadanie nawet do 400kcal potem lekka przekąska,obiad i kończ na lekkiej kolacji...Myślę,że dasz radę-powodzenia życzę w gubieniu kg!:)