hej.wczoraj dostalam taka chcice na zarcie ze wtrabilam pol czekolady.Ogolnie jakos staram sie trzymac i w miae mi wychodzi.Od tygodnia chodze codziennie na kijki i na basen i oby tak zostalo.A propo na basen to tak juz od stycznia i mam nadzieje z e niedlogo zobacze efekty.Jak sie tyje kilo to cyk i jest ale zgubic kilo to masakra.Dobra koncze bo splywam na basen .Wytwalosci zycze wszystkim.