Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wrrr
18 lutego 2013
jestem załamana, skąd ja mialam kiedys tyle siły i woli zeby sie odchudzic, nie skusic sie na zadnego słodycza. A teraz niby sie dochudzam a jem jak ostatni zarlok. dzis juz zjadlam 2 paczki, 3kanapki z serem wedzonym serki Danio i 2 kawy z mlekiem - masakra, masakra, masakra. A do tego cały tydzien w domu siedze bo dziecie jeszcze chore. Mam zamiar ni cnie do konca dnia, zobaczymy,dam Wam znac :( załamka
waga79
18 lutego 2013, 16:28:( Dasz radę. Nie poddawaj się i nie załamuj. Jutro będzie lepiej