Dobra ta dieta nie bardzo mi wyszła ale może jak coś sobie postanowie też bedzie dobrze i nie będę musiała jeść czego nie lubie i oczywiście rezygnować z ulubionych potraw. Od dziś zaczynam żyć wg nowych zasad:
1. Nie jem po 20 a gdybym nie zdążyła zjeść obiadu to wtedy żeby nie być głodną zjem jabłko ale ze 2 marchewki
2. Jem to co do tej pory tylko w mniejszej ilości obiadki będę jeść na małym talerzyku mniej na niego wejdzie:)
3. Nie pije coli ani innych napojów gazowanych
4. Ograniczam wypady i jedzenie na mieście zamiast pójść do knajpki wyciągne chłopaka do kina albo na spacer:)
5. Będę pedałować na moim rowerku stacjonarnym podczas oglądania telewizji (jeśli oczywiście moje kolanko mi na to pozwoli i będę mieć czas na oglądanie telewizji:)) ale będę starać sie jak najwięcej
To chyba narazie tyle jak coś jeszcze mi wpadnie do głowy to będę pisać. No i oczywiście moje poczynania zamiarów jak mi idzie też będę pisać. A te diety co tu dają to może są i dobre dla ludzi którzy są bardzie zdyscyplinowani niż ja. Ja się do nich nie zaliczam:) więc trzeba swoje jakieś metody wprowadzić
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Rooneyowa
19 września 2007, 10:48Ja też zawsze sobie robie plan, postanowienia i wogole- różnie z tym bywa, ale dziewczyny na vitalii sa tak wspaniale motywujące, że izie mi coraz lepiej :) Pozdrawiam
Morela8
19 września 2007, 10:44zawsze to coś. ja czasem nawet o 22 jem :)