No i stało się :D Wróciłam :D
Trochę mi to zajęło, w sumie to zapomniała, że posiadam tu konto, aż dzisiaj przypadkowo zajrzałam i doszłam do wniosku,że warto się jakoś zmobilizować do walki o nową siebie :D A nikt mnie tak nie mobilizuje jak WY, czyli osoby, które mają ten sam cel :D
Przez ten czas kiedy mnie nie było udało mi się zrzucić parę kilo, dokładniej z 91 spadłam na 75 :) Moim celem jest 70, zapewne dla wielu z was to nie do pomyślenia i od tej wagi zaczynacie się odchudzać,ale hmmm moim celem nigdy nie były wystające żebra, a wręcz przeciwnie, chcę wyglądać jak kobieta z krągłościami tam gdzie potrzeba :D Mam nadzieję, że to osiągnę :D
W sumie na dzisiaj to tyle, mam nadzieję, że okażecie mi trochę wsparcia po taaaaakiej wielkiej przerwie :D
pozdrowionka :*
fitnessmania
2 kwietnia 2017, 12:42Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
nieidealna2015
11 lutego 2015, 14:34Dasz radę kochana, tyle już osiągnęłaś , że teraz na ma opcji żebyś się poddała! :D Poza tym wielki plus za racjonalne spojrzenie na odchudzanie(kształtna figurka jest dużo bardziej apetyczna niż wieszaki!:) Pozdrowionka:*
34rozmiar
11 lutego 2015, 14:11No właśnie tak często jest, że ten ostatni dystans jest trudny do pokonania, ale właśnie w tym momencie trzeba dopiąć swego skoro już tyle zeszło to, tego nie pokonam? Damy radę :)
34rozmiar
11 lutego 2015, 14:05Hej! widzę, że też wróciłaś :) Przed Tobą, już tylko ostatnia prosta;) Gratuluję, już zrzuconych kilogramów i życzę powodzenia i osiągnięcia sukcesu :)
Andzia01616
11 lutego 2015, 14:08Dziękuję :D Ta ostatnia prosta jest chyba najgorsza, bo trudno się wziąć do roboty jak już się widzi jakiś efekt :D Ale damy radę! :D