wegetacja... nic prócz niej. tkwię w samotności i nie mam co robić. tu gdzie obecnie jestem, nie ma nawet TV który by do mnie "gadał", mam tylko internet, ale już nim żygam...:(
nudno niesamowicie. Wegetacja totalna. Nie tylko dziś, ale ogólnie. Brak pracy zaczyna być frustrujący....
apatia apatia apatia... nienawidzę siebie i swojego życia.....
Schmetterling.sylwia
4 sierpnia 2009, 12:30Proszę przestać marudzić bo podobno to " choroba zakaźna "., która lubi przenosic się na inne vitalijki. Nie zamartwiaj się tak, zamiast tego idz na spacer - zobaczysz, od razu lepiej sie poczujesz. Pozdrawiam, Sylwia