Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kolejny dzień...


ile mi zostało? nie pamietam, mniej jak 14 dni... 
w weekend starałam się jak mogłam, jak tylko było możliwe - a znowu się działo - urodziny w piątek (grill+ ciatsa+alkohol) i grill w sobotę /( na szczęście byłam jako kierowca..) i ciekawe czy ta spora wstrzemięźliwość da jakiekolwiek efekty, czy jednak grill to grill i i tak przytylam :( okaże się jutro...


  • tehanek

    tehanek

    20 lipca 2009, 16:27

    Grille same w sobie nie są złe. Ja tam bym się nie przejmowała mięchem, ale alkoholem już tak. Pozdrawiam.

  • bezkonserwantow

    bezkonserwantow

    19 lipca 2009, 23:01

    <img src='http://img529.imageshack.us/img529/3759/parkjump.jpg' border='0' alt='Image Hosted by ImageShack.us'/>

  • ptysia76

    ptysia76

    19 lipca 2009, 22:34

    Och te grille nas zabiją...ja też nie mogę im się oprzeć,potem pokutuję ale czasem trzeba co nie?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.