Mój mąż lubi dużo zjeść. Bałam się, że jak będzie miał za mało kalorii to się od razu zrazi do diety. Dlatego ustawiłam mu spadek na -0.3kg/tyg :-), co w jego przypadku daje 2400 kcal/dziennie! Fajnie nie ? :).
Zacznę od spadku, bo to najciekawsze: -1,4kg!!!!!!!!! Bałam się wcześniej pisać, że nie będzie efektu, bo 2400 to sporo. Chciałam, żeby się zważył wcześniej, bo byłam ciekawa, a on "ale po co?" :)
Co do diety w weekend i poniedziałek było trochę freestyl'a na obiady, ponieważ przy chorych dzieciach nie ogarneliśmy tego. Pozostałe posiłki zgodnie z rozpiską.
Jakie są moje reflekse?
Jestem w szoku. Mąż się wkrecił i dokładnie wszystko waży chleb, miód, masło!!!! That's sick :). Szczerze jak ja byłam na SD to szłam na łatwiznę i wybierałam opisy łyżka, łyżeczka itd... :). Zaznacza nawet ile wypił wody!!!! :). Obiady ja szykuję, ale pozostałe posiłki robi najczęściej sam np. kanapka z serem pleśniowym i takie tam.
Ostatnio mówi, że jest syty na tej diecie więc go pytam czy nie zwiększyć mu spadku. A on "Przecież chudnę to po co mam się głodzić" :). Ja to bym pewnie zaraz ustawiła przynajmniej 0.7 itd... A on cierpliwie, ale jak go znam to do celu.
Kończę, bo dzieci zaczynają wariować :)
zeberka363
20 czerwca 2016, 15:03i jak tam mężowi idzie? dalej taki zachwycony?
am3ba
24 czerwca 2016, 02:10Daje radę choć ma zastój od miesica. Waży tyle ile pasek pokazuje czyli schudł 6 kilo. Niby nie tak dużo, ale naprawdę widać:)!!!
zeberka363
24 czerwca 2016, 07:10No to super ! A że tylko 6kg to nie szkodzi bo skoro widać to pewnie z obwodów dużo poszło!
irena.53
27 maja 2016, 13:52Witam.....fajna sprawa,,ze macie taki dobry wpływ na siebie, wspomagacie się, pomagasz mu ,a on posłusznie Ci zawierzył I nie wymądrza się. Pomyślności Wam...
am3ba
1 czerwca 2016, 06:53:-).
Paczuszek45
7 kwietnia 2016, 08:47Hej , hej "Grubasku " ... Jak Ci tam kochana ? Jak się czujesz ? Jak mąż ,dzieciaczki ? Buziak Danusiu :))
am3ba
25 kwietnia 2016, 09:12Powoli:), ale nie ma czasu przeładowąć dlatego wpisy nie powstają:)
beatyska
6 lutego 2016, 16:44No i się chłopisko wykazało ;)) Świetnie !
Paczuszek45
6 lutego 2016, 16:11Bardzo fajnie ,że mężowi tak podpasowało dietowanie ;) Nawet nie odczuwa ,że się odchudza :) Danusiu ,bardzo się cieszę ,że Twoja ciąża przebiega prawidłowo i wszystko jest ok ! Nie może być inaczej ! Buziaczki :))
123czarnula
6 lutego 2016, 15:03Facetom zawsze bylo duzo latwiej schudnac niz nam, kobietom. Twoj maz jest tego najlepszym przykladem. Pogratuluj mu :)
krcw
6 lutego 2016, 13:52no to super mu idzie :D
angelisia69
6 lutego 2016, 13:45hihi czekalam wlasnie na relacje,czyli nie wybrzydza skoro nawet sam sie w to angazuje ;-) kurde musisz miec na niego dobry wplyw ze sie zgodzil :P
justagg
6 lutego 2016, 12:15Super, że mąż się wkrecil i są efekty:)
marta1312
6 lutego 2016, 10:03świetnie! gratuluję Ci pomysłu odchudzania męża. Mojemu też by się przydało zrzucić ale niestety, w tygodniu poza domem, sam nie da rady jeść wg diety... Pozdrawiam i zdrówka życzę. P.S. Pogłaskaj brzuszek ode mnie :)
annas1978
6 lutego 2016, 09:49gratuluje i trzymam kciuki za dalsze spadki.