Od poniedziałku jem bardzo ładnie. Większość posiłków jem zgodnie z vitalią, czasem wymieniam np. wczoraj na kolacje zjadłam 3 knedle ze śliwakmi i cukrem od taty, pycha!!!! :-):-)
Co mnie motywuje:
* dzięki Waszym radom postanowiłam zrobić się na bóstwo na koniec sierpnia na piknik w pracy
* udało mi się zrzucić tyle kilo to czemu teraz ma sie nie udac
* dodatkowo ogldam fotki hpba.pl (chcialabym miec takei nogi, a co? :D:D). To oglądanie mi uświadamia, że chyba powinnam gdzies wcisnść ćwiczenia na mięśnie brzucha. Tylko gdzie? :)
A co u Was :)?
PS.: Dzis rano waga pokazała : 69.3 :)
mamagrzesia
25 lipca 2015, 14:49Fajna ta Twoja waga, pokazuje ładną cyferkę. Moja zatrzymała się na 73 i za nic nie chce tego zmienić :)) U mnie od dwóch dni też jest dobra motywacja -za 8 tygodni jedziemy na wesele, postawiłam sobie cel : 8 tygodni, 8 kilogramów mniej. Może się uda ???. Dołączam się do słów poprzedniczek, zrób się na BÓSTWO i śmigaj na piknik. Potem foty, proszę :))
am3ba
25 lipca 2015, 15:02:D:D. No to obie mamy motywacje:), jakąś trzeba mieć wtedy łatwiej wytrwać :)
Schmetterlingg
24 lipca 2015, 19:11Gratulacje spadku wagi! ;)
am3ba
24 lipca 2015, 19:22dziękuję:)
123czarnula
24 lipca 2015, 15:09Super, ze odnalazlas motywacje :) Czekamy na fotki :)
am3ba
24 lipca 2015, 15:59Dziękuję:)
beatyska
24 lipca 2015, 13:57Cześć Danusiu. Pięknie Ci idzie.Odstrzel się na ten piknik i koniecznie zrób fotki.Pokaz nam się wreszcie ;))
am3ba
24 lipca 2015, 14:15Wiesz mam fotke z wesela na ktorym bylam w czerwcu to moze ja wrzuce:D:D
beatyska
24 lipca 2015, 15:13No pewnie, dawaj tu albo w grupie, gdzie wolisz ;))
am3ba
24 lipca 2015, 16:40:)
beatyska
27 lipca 2015, 09:19No i ciągle czekam na tę fotkę weselną:))