Przepis na ok. 20 szt.
5 sporych ziemniaków
Pół cukini ze skórką
Marchewka
Pół cebuli
Opcjonalnie czosnek
2 jajka
2 łyżki mąki
Łyżka oleju
Przyprawy
wszystkie warzywa zetrzeć i dokładnie odcisnąć sok. Dodać jajka, olej, makę i doprawić. Na papierze do pieczenia uformować cienkie placuszki. Piec w 200 stopniach ok. 45 min.
Dip: jogurt naturalny, pęczek kopru, 2 zabki czosnku, sól, pieprz.
Bardzo udany przepis. Tylko takie wstawiam 🤪 Jest z tym trochę zabawy, przy 10 miesięczniaku to była walka!
Ogólnie aktywność mam powyżej przeciętnej. Niestety nadal walczę z podjadaniem, zwłaszcza na spacerach. Zawsze zajdę do sklepu, a tam kuszą słone przekąski, bułki. Zanim pomyślę to już stoimy do kasy. A przecież mogłabym kupić głupiego banana i byłoby mniejsze zło. Muszę to sobie wyryć w mózgu
gosiulek1
31 marca 2021, 22:47Albo jabłuszko. To jeszcze mniejsze zło. 🙂 Zastanów się dlaczego podjadasz. Czy jesz za mało kalorii, czy za mało wartościowe posiłki, czy to emocjonalne raczej. I nie martw się. Poradzisz sobie. Ja zanim zaczęłam się odchudzać ostatnio, to jadłam prawie na okrągło. Nawet w nocy. A teraz jakoś wszystko ogarnęłam daję radę. 4 posiłki i pomiędzy nic. Nawet nie mam takiej potrzeby. 🙂
aluuzja
31 marca 2021, 23:18Z łakomstwa!!! 😂 po prostu jedzenie to dla mnie przyjemnosc a nie zaspokajanie potrzeb.
gosiulek1
1 kwietnia 2021, 07:15No to trochę trudna sprawa. 🙂 Albo trzeba będzie to jakoś przewalczyć siłą woli, albo wybierać trasy na których nie ma sklepów. 😃 Wszystko powolutku. Na pewno dasz sobie radę. 🙂
bali12
31 marca 2021, 21:28Jak walczysz z podjadaniem?
aluuzja
31 marca 2021, 21:42Głównie to wymyślam sobie robote, żeby nie myśleć o żarciu 🤪. A tak to jak napisałam w poście - zdrowsze zamienniki, woda. I prowadze jeszcze rozmowy wewnętrzne czy aby to na pewno głód, a nie zachcianka.