Masakra, w piątek dopadła mnie choroba. Wygląda to na wirusówkę, taką nie wiadomo skąd. Wysoka gorączka i ogólnie jakoś tak niewyraźnie czułam się z przewodem pokarmowym. Nie, że grypa żołądkowa ale nie mogłam jeść, jak zjadłam to mi było niedobrze, wzdęcia i nie wiadomo co robić. Pewnie z tego powodu na wadze jest mniej, sprawdzę to jutro Trochę jeszcze czuję się słabo i ćwiczenia zacznę w środę.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.