2 jajka, 2 kromki, pomidor, odrobina majonezu
melon
4 placki ziemniaczane, kompot
2 placki plus kapuśniak
Wiem, że te placki nie bardzo, ale nie będę wymyślać. Ostatnio jakoś jedzenie mi nie idzie. Wciskam na siłę, jest mi niedobrze - zupełnie jak nie ja. Niby powinnam się cieszyć ale już się boję, że za chwile apetyt wróci ze zdwojoną mocą ;)
Wczoraj wypiłam dwa drinki (nic jak na mnie) a dzisiaj wstałam z objawami kaca! Podobna sytuacja miała miejsce ostatnio kilka razy, ale nie chciało mi się wierzyć, że to ten cholerny kac! Oj coś niedobrze. Jak po dzisiejszej imprezie tez będę sie źle czuć to koniec. Mam dziwne wrażenie, że im mniej wypije tym gorzej następnego dnia :P
Coldplay - Paradise. Posłuchaj, jeśli masz chwilę ;)