Odkąd pamiętam byłam zawsze takim pulpetem i odkąd pamiętam nie chciałam taka być. Chciałam i dalej chcę być śliczna i szczupła. Chcę być zdrowa i wyglądać zdrowo, ale z drugiej strony uwielbiam jeść i to mnie niszczy. Jestem w takim jakby dołku emocjonalym ponieważ chcę mieć piękną figurę, a nie mogę tego osiągnąć ponieważ ciągle jem zbyt dużo i bardzo niezdrowo. Nie mogę przestać o tym myśleć. Ale postanowiłam że dość tego, muszę w końcu zebrać się w sobie. Przecież nie ma rzeczy niemożliwych ! Mam nadzieję ,że znajdę tu inspiracje i osoby które są w takiej samej sytuacji jak ja. :)
holy_
2 lutego 2014, 19:34Pewnie, że nie ma rzeczy niemożliwych. Życie jest tylko jedno - nie ma sensu marnować go na smutki i męczenie się ze sobą. Pij więcej wody, jedz zdrowo (stopniowo) i powoli organizm zacznie się oczyszczać, a niezdrowego jedzenia Ci się odechce. Ważne, żeby nie wpaść w obsesję. Masz 15 lat, wszystko przed Tobą. Jak teraz wyrobisz w sobie "dobre" nawyki, dasz radę ;) Powodzenia.