Brat wrócił z Anglii. I pełno słodyczy, gdzie nie spojrzę. Skusiłam się. Zgrzeszyłam. Ale trudno. Muszę się wziąć znowu za ćwiczenia. Przecież same postanowienia się nie realizują :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
fitnessmania
6 kwietnia 2017, 15:15Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
Subtle
3 września 2013, 19:31tez grzesze słodyczami czasami ;c