Pani Kołakowska dzień 3 ☺muszę przyznać, że podoba mi się coraz bardziej. Dziś ćwiczenia na mięśnie brzucha, niektóre dały mi do vivatu. Dziś ostro czułam mięśnie na moch udkach a jutro będą boleć mięśnie brzucha. W związku z tym proszę o nie pisanie nic śmiesznego w pamiętnikach bo będzie boleć przy śmiaciu się.
Temat dzisiejszego ważenia hmm.... przemilczmy.
Kurcze jak trudno jest się przyzwyczaić do kolejek, dziś pół godziny przed pocztą a potem kolejne 30 minut przed dyskontem w pełnym słoneczku. Mam wrażenie, że ludzie zaczynają przyzwyczajać się do obecnej sytuacji z drugiej strony nic inngo nie zostało 😕.
Dobrze kobietki moje idę poleżeć w wannie i zrobić maseczkę z węgla i żelatyny.
Miłego wieczoru
AnnaBella28
18 kwietnia 2020, 21:01Hejka. Ja też robię wyzwanie z kolakowska. Dzisiaj miałam dzień 4. Czyli prawie podobnie. 5 dni temu zrobiłam sobie zdjęcia przed i jak tylko je obrobie żeby zasłonić twarz to wrzucę na swój pamiętnik. Powodzenia
Alladynaa
18 kwietnia 2020, 23:06Mam nadzieje że wytrwam . Powodzenia również
annna1978
18 kwietnia 2020, 07:51To lubię 😊 masz rację - widzę przyzwyczajenie ale to jedyne wyjście chyba....
Mamalove
17 kwietnia 2020, 22:32Podkradam pomysł na maseczkę :)
Alladynaa
17 kwietnia 2020, 22:54Zmniejszyła bym ilość żelatyny bo jak zaschła to się bałam że będzie depilacja.
tracy261
17 kwietnia 2020, 22:17Co to za maseczka? Pierwsze słyszę :) Wszystkie kolejki jestem w stanie strawić, ale te na poczcie wkurzają mnie niemiłosiernie :) Unikam jak mogę :)
Alladynaa
17 kwietnia 2020, 22:301 łyżka żelatyny 2 łyżki wody i 1/2 łyżki węgla (tego na biegunkę ) ma działać oczyszczająco, zwężać pory.
tracy261
17 kwietnia 2020, 22:43Mam taki węgiel w kapsułkach, to pewnie jedna by wystarczyła :) Muszę wypróbować :)
Alladynaa
17 kwietnia 2020, 22:53Wg mnie trochę za dużo żelatyny. Jak jest mokra to fajnie odchodzi jak wyschnie to lepiej zmyć z wodą. Skóra po niej fajna , spróbuj koniecznie