No i miałam rację nie ma się czym chwalić. Szyja, biceps, piersi bez zmian. Talia i wszystko co poniżej po centymetrze mniej niż ostatnio. I jak teraz na to patrzę to nawet mi się podoba ta tendencja, lubię swoje piersi a tak szybko znikały. Ale postanowiłam zapisywać wagę i pomiar w jednym dniu czyli w środy bo dzisiaj się nie zważyłam. A teraz to już po śniadaniu i trzecia kawa nie będę się stresować jak nie muszę. Miłego dnia wszystkim.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
alka2419
26 sierpnia 2012, 14:01Może tak powinnam robić tylko jestem zbyt ciekawa żeby miesiąc wytrzymać zanim się dowiem co moje ciało wyprawia. pozdrawiam :)
Whispers
26 sierpnia 2012, 11:42mierz się raz w miesiącu a wagę raz w tyg ;)