Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WŚCIEKŁA;/;/;/

ja mam podobnie, z dnia na dzien może być u mnie 4 kg więcej norma jeden obiad i bach 4 kg więcej wiec to rozumiem

Myślę, że chodzi o wodę, która zbiera się i zostaje.. musisz poćwiczyć.. wypocić.. i spadek jutro masz gwarantowany. Czasami zależy to od tego, czy za niedługo dostaniesz okres. Ja stawiałabym na centymetry . a nie wagę.. bo wystarczy więcej wody, albo wspomniany wyżej okres... i już waga leci do góry. po za tym... po iluś tam latach obżarstwa czy dogadzania sobie w postaci jedzenia, niestety .. organizm nauczył się gromadzić wodę.. wiem sama poo sobie... niestety.. także.. bez załamywania się i bierz się za ćwiczonka.,. Walczymy dalej !! Z ogromnym uśmiechem na buzince :*

te 3 kilo na plusie to na pewno nie od jednego piwa