Człowiek nigdy nie wie jak szybko los się może obrócić z pełnego szaleństwa radosnego naładowanego pozytywną energią do walki z kilogramami i wszystkim co złe do zastraszonego zahukanego spanikowanego chodzącego kłębka nerwów. Wystarczył jeden telefon i kilka wiadomości na gg aby świat się zmienił przynajmniej na chwile.
Tak dziwny i pokręcony wstęp zawdzieczam pewnemy narcystycznemu nie umiejącemu zrozumieć NIE od kobiety i że to koniec i nic nas nie łączy i że mnie pewien układ nie podpowiada wrrrr. Facet sie nie umiał odczepić i nie pozostało nic innego jak zgłosić sprawę na policji. Fak prawie rok temu poznałam gościa co mi laptopa z domu wyniusł a teraz taki psychol a obiecałam sobie że koniec z randkami. Wolę zostać stara panną ale w miare szczęśliwą( może na razie)
Przepraszam za tak chaotyczny wpis ale dzisiaj jestem kłebkiem nerwów w nocy prawie nie spałam serducho kołacze do teraz nawet muzyka relaksacyjna nie pomogła..... to tylko pomogło w nie jedzeniu... znaczy nie że nie jadłam nic ale mniej, dużo mniej.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
avalan
12 stycznia 2013, 17:55oj kiepskich facetów na drodze swej spotykasz ale nie martw się - zjawi się kiedyś ten odpowiedni. A z tym - dobrze zrobiłaś zgłaszając sprawę na policji. Oby zadziałało jako straszak :)
Alicja851985
11 stycznia 2013, 23:06Po takich sytuacjach nie umiem sie odblokowac na randki. To bylo spotkanie po rocznej absencji na randki
Aileny
11 stycznia 2013, 21:00Biednaś... Faceci są często wkurzający, ale znajdziesz tego odpowiedniego ;*