Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: po weekendzie
28 maja 2012
koncert jak najbardziej udany :) alexandra burke dala czadu :p ja tez dalam czadu niestety w zlym tego slowa znaczeniu. na koncercie nie zabraklo zelkow,lodow, chipsow i fanty.. no ale trudno nie zalamuje sie tylko mam nadzieje ze nastepny tydzien bedzie lepszy :)
junes
28 maja 2012, 10:03fajnie, ze koncert sie udal, a "przekaski"... no coz, zdarzaja sie :)