W środę wzięłam UŻ w pracy, nie czułam się rano na siłach by iść do pracy a miałam coś do zrobienia ważnego w domu. Miałam tego dnia catering od Body Chief (to już mój 3 dzień posiłków od nich i jak narazie jestem megaaa zadowolona! W poniedziałek wpadnie wpis o cateringu Ewy Chodakowskiej bo testowałam go w styczniu;)
śniadanie: placuszki z jagodami i serkiem naturalnym z miodem i jagodami - CUDO
II śniadanie: zupka pieczarkowa Magdy Gessler! nie wiedziałam, że Magda jest ambasadorką Body Chief a przy okazji trafiłam na ich kanał na YT - ekstra sprawa. A co do zupy - chyba jedna z lepszych pieczarkowych jakie jadłam w życiu - Boże przepyszna serio :D dodałam sobie pół malej kromeczki ciemnego chleba
obiad: Kurczak w sosie z suszonych pomidorów z kaszą pęczak i fasolką szparagową.
podwieczorek: orzechowa kulka mocy ;D tylko jedna, ale za to jaka dobra! zrobione m.in z daktyli, orzechów laskowych i włoskich, płatków owsianych + jedna mandarynka
Z racji, że jestem przed @ to mam oczywiście mega parcie na żarcie i wieczorem trochę zawaliłam bo zjadłam 3 cienkie parówki z chlebem pełnoziarnistym i ketczupem a potem wpadło też trochę słodyczy :(((niestety!! No ale nie mogłam wytrzymać, zawsze tak mam przed okresem:/ ale za to kolacji od Body Chiefa nie zjadłam już (zostawiłam na nastepny dzien)
Mimozamia
6 marca 2020, 14:35jak tam u Ciebie Kochana? :)
Katharos1
29 lutego 2020, 11:33Dawno ciebie nie było jak ci idzie???
PannaNiecierpliwa
7 lutego 2020, 20:04Oprócz zupki wszystko bym jadła. Wygląda naprawdę smakowicie :)
IR-KA
7 lutego 2020, 16:45Super to jedznie wygląda dużo lepiej niż od Chodakowskiej
Lucyna.bartoszko
7 lutego 2020, 12:15Te placuszki z jagodami kuszą, sama chętnie bym zjadła 😊