Od kiedy Was mam mniej pale, mniej jem i mniej krzycze :) Za to więcej się ruszam, więcej się usmiecham i bardziej panuje nad swoim życiem. Za to swojej rodziny nadal nie cierpie chociaż naprawdę chciałabym ich kochać. Wykorzystywanie mnie jako siły roboczej, przedmiotu na którym można się wyżyc juz mi sie naprawdę przejadło.Mój chlopak jak to zobaczył i usłyszał powiedział, że jak jeszcze raz im posprzątam to mi porządnie tyłek przetprzepie bo do mnie nie dociera. Bo ja mogę pomagać, owszem ale nie kiedy moja mama siedzi cały dzień przed komputerem i gra w głupie gry a moje rodzeństwo ogląda telewizje od rano do nocy.. I nie wtdy kiedy posprzątam a oni rozleją rozsypią naświnią, zostawią i i tak jest na mnie, bo ja nie sprzątam. Dobrze, że za rok się wyprowadzam. i nie będę musiała sprzątać po moim młodszym rodzeństwie, prać ich ciuchów, zbierać po całym domu naczyń po nich, ba! nie będę musiała sprzątać po moich rodzicach, którzy robią największy bajzel. I słuchać, że to mój brat i skoro do mnie przeklina to pewnie go zdenerwowałam i musze go kochac bo to mój brat. Jak to czytam to mnie zbiera śmiech .
Sprawy nie związane z dietą a przez nie zapomniałam zjeść kolacje o ustalonej porze. . Przynjamniej z dieta super, daje radę i wiem, że mi się uda. Nie tylko moje ciało się zmienia, ale w głowie wiele rzeczy związanych z jedzeniem i innymi rzeczami zaczyna się układać i wyjaśniać.
Boże, to mój brat. Tak, to mój dwunastoletni brat, który jak nie pozwole mu oglądąć telewizji ( nie odam karty od dekodera) bierze do ręki nóż i mówi zgniniesz gnoju. No ale cóż, muszę go kochać, to mój brat. ......... Absurd goni absurd. Uwielbiam weekendy w domu. Wylałam frustrację, teraz moge spokojnie poćwiczyc. :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.