Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wtorek...


dzisiejszy dzien byl dobry.
10:00 kromka chleba z salata,pomidorem i plasterkiem chudej wedlinki.
15:15 kalafior zapiekany z gotowana szynka i zoltym serem light.
19:15 to co na obiad ,tzn 1/3 porcji,jablko
cholercia ,obawiam sie ze to tez za malo...
Dziewczyny ...,postawcie mnie do pionu ,dajcie porzadnego kopniaka....,tak dla oprzytomnienia
  • iWantChange

    iWantChange

    16 czerwca 2009, 20:59

    hhmm no to ja kopne pożadnie ale nie za mocno tak aby mogła się jutro ruszac i spalać kalorie... wiesz wrzuć troche na luz z dieta nie katuj sie i jedz... wszystko w granicach rozsadku... a poprostu skup sie na ćwiczeniach i spal to.. bo tak to wyniszczysz tylko swój organizm.. który zamiast pozbywac sie tłuszczyku nie bedzie wiedziała o co chodzi i zacznie go magazynować...

  • zonkilka

    zonkilka

    16 czerwca 2009, 20:53

    Postawiam do pionu ;)! Fakt troche malo i niezbyt zroznicowane,chociaz nie powinnam sie odzywac na ten temat bo w sumie jestem teraz na SB wiec ciagle jem to samo :/ Buzka!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.