Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ile mogę zrzucic do wakacji?:P

Mialam kruzys dietowy , okazalo sie ze nie odbil sie na mojej wadze jeszcze ..ale wrócilam zeby tego co juz mam nie zaprzeoascic, Mam nadzieje ze walczysz :)

TYdasz rade niemarudzic mi tu.dałas mi checi do wali momo ze z mojej wali wielkie G jest ale za ciebie trzymam kciuki

Skoro wyszło, że możesz to do roboty!!! Ja ostatnio mam kryzys dietowy, ale nie ma to tamto! Bierzemy się do dzieła!

no to skoro wiesz ze możesz to teraz do dzieła,ja też zamierzam tyle zrzucić ;-)))))))))

No to do dzieła!!!

super trzymam kciuki:)))

jeszcze jakiś czas temu ścigałysmy się, nie pozwól, żebyś zostawała w tyle!! ;) a poza tym fajnie, że wróciłaś :)

I powodzenia! Już wiesz ile możesz :) teraz pozostaje Ci tylko chudnąć! :D Dasz radę :)

11 kg do sierpnia mowisz? - wow, ja tez tak chce. Ale wiesz co? WIERZE, ZE TO JEST MOZLIWE - w kazdym razie na pewno nie jest to niemozliwe.

No wlasnie - jak opatentujesz skad bierze sie sile na zryw do odchudzania; taki nie jednodniowy, ale dlugofalowy, to daj znac. :) Ja tez sie probuje podniesc i nawet wydaje mi sie, ze juz mam pierwszy ruch za soba, ale caly czas jakos tak nie czuje sie pewnie. PS Tez bym chciala, zeby mi sie waga wahala w tych okolicach.

hahaha ja mialam taki sam wynik ;)

wszystko się da! :D