Śniadanie: jajecznica 108g + kromeczka chlebka orkiszowego 36g + 157g brukselek (na parze) + herbatka zielona (bez cukru)
Obiad: 300ml krupniku na skrzydełkach ze śmietaną 18%
Podwieczorek: babeczka waniliowa 36g + kawa z mlekiem 3,2% (bez cukru)
kolacja: 100g kiełków na patelnię + 100g brukselek (na parze)
Jem co 3-4 godzinki i nie jestem głodna :)
nie.od.jutra
4 lutego 2016, 15:45Nie cierpię brukselki :) jest okropna. Ale jem ją codziennie, bo wiem, że jest zdrowa :) ot rozsądek :)
angelisia69
18 stycznia 2016, 04:00uwielbiam brukselki ale na sniadanie bym nie przelknela :P ogolem smaczne menu ale brak bialka,skrzydelka za duzo go nie maja :/
cookiesmonster92
17 stycznia 2016, 19:42Komentarz został usunięty