Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Na koniec wyczerpującego dnia.....


Bola nogi, bola plecy ale woda do wanny juz sie leje, okno otwarte aby sie przewietrzyło i lepiej spało, bidzik nastawiony na 6 rano:) bo trzeba zrobic sniadanko, wykapac sie , makijaz i na 8 do pracy, a jutro coś dla mnie masaż brzuszka u rehabilitantki a pozniej masaz wodny ciała, zeby skóra nie była taka rozlazła:) a co tam jak działac to z każdej strony, jutro może byc cięzko bo to dopiero bedzie 3 dzien a na wage zamierxzam wejść w poniedziałek po tygodniu i mam nadzieje zobaczyc chociaz troche mniej!!!!!!!!!!!

  • dostepnatylkonarecepte

    dostepnatylkonarecepte

    9 października 2012, 22:47

    na pewno będzie trochę mniej :) trzymam kciuki, żeby było :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.