Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Beznadzieeeja


Cały dzień dzisiaj jem. Ale jestem zła. Non stop chodze i podjadam>>OKRES<<

Nie poszłam oddać krwi, właśnie z tego powodu. Pojawił się wcześniej niż miał być!

Zabieram swoje tłuste cielsko na wakacje. Jutro się pakuje. Jadę sobie na tydzień (trzymam się diety tyle ile dam rady- ale jeżeli bedą jakieś miejscowe smakołyki to ich spróbuje- w granicach rozsądku) 

Wstyd mi, chyba nie pójdę na plażę kąpać się.  Coś wymyślę. Połażę po mieście.

2 mies mówiłam: schudnę do tego wyjazdu. DUPA DUPA DUPA DUPA WIELKA GRUBA DUPA. A wyjazd pojutrze i chyba jestem grubsza niż byłam 2 mies temu.

Muszę pisać tutaj swoje menu po powrocie. To pomaga, mimo ze spamuje tablicę.

  • fitnessmania

    fitnessmania

    8 kwietnia 2017, 10:09

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.