Cześć:) dziś niestety poległam z ćwiczeniami. Zamiast ruszyć dupę to zrobiłam sobie drzemkę która z 15 minut przerodziła się w 2 godziny! wstyd no wstyd!! Jakoś ciężko mi się zmotywować do ćwiczeń popołudniem albo coś jest do zrobienia , ale jestem padnięta, albo ktoś wpadnie na szybką kawe która kończy sie wieczorem:D:D Dlatego mam nowe postanowienie jutro wstaje skoro świt i zamierzam ćwiczyć o 5 rano!! Trzymać kciuki żeby sie udało:):)
Dzisiejszy obiadek:) Łosoś mniam <3 wiem wiem frytki...ALE nie zniosła bym widoku gdyby Mój Chłop je jadł a ja patrzyła tylko. Robie je zreszta we frytkownicy beztłuszczowej wiec są mało kaloryczne. Polecam to cudne urządzenie. Łosoś zrobiony na grilu elektrycznym wiec też bez zbędnego tłuszczu:)
no to jadłospis z dziś:
Śniadanie: jajecznica z 2 jajek na maśle z cebulką , dwie kromeczki orkiszowe ok 430 kcl
II śniadanie: activia pitna mała 150 kcl
Obiad: łosoś ok 200gr, surówka collesław 150 gr frytki 60 gr ok 610 kcl
Kolacja: zimne mleko z łyżką kakao ok 200 kcl
Całość: ok 1400 kcl
Mam nadzieję że jutro wstanę na trening:D:D:D
A teraz mykam robić obiad na jutro mam w planach burgery wołowe , sama robię i sie nie skromnie pochwalę że mi wychodzą:D:D Oczywiście na grillu elektrycznym bez tłuszczu z chudego mięsa wołowego:P
spelnioneMarzenie
5 listopada 2015, 12:40smaczniutkie menu :) i trzymam kciuki za cwiczonaka ;-) ja sie dzisiaj troszke porozciagalam :D