Hejka kochani!
Wczoraj dietowo dobrze, udało mi się oprzeć i nie zjadłam nic słodkiego, a w ostatnim czasie tak jak wspominałam to wyczyn :) Postanowiłam więcej chodzić, bo ze względu na prace siedzącą mam naprawdę mało ruchu - około 2000 kroków dziennie. Wczoraj poszliśmy z T. na spacer z psem i trochę kroków zrobiłam - ale cel na następne dni to 10000 kroków mam nadzieję, że nie będę zbyt leniwa :D
Tak wyglądał dzień pod względem kroków
Poznajcie Lunę - szogun jakich mało :)
Dziś mam wizytę u fryzjera - mam ochotę na zmianę ale nie odważę się :D Od ponad 3 lat mam na włosach zrobione ombre i już mi się trochę znudziło. Chciałabym wrócić do moich naturalnych brązowych ale boje się, że to będzie niekorzystna zmiana, kiedyś pod tym względem byłam odważniejsza - czerwony, blond, niebieski, fioletowy mogłam mieć każdy kolor na włosach, a teraz jakoś strach mi nie pozwala :D A to tylko włosy... Nie lubię zmian chyba. A u was jak ze zmianami lubcie czy tak jak ja trochę się ich boicie ?
KochamBrodacza
20 lutego 2019, 20:17Śliczna Luna :) uwielbiam zwierzaki :D
annna1978
13 lutego 2019, 19:33Odkad doszlam w czym mi najlepiej- nie zmieniam za bardzo:) piesek gwarantuje kroczki:) ja mam kotka i sama musze sie motywować:))