Mąż dziś w nocy będzie juz chyba w domu :) ciesze się bo sie troszke stęskniłam :) sa tego plusy i minusy, muszę sobie narobić jedzenia aby jutro jak będę stac przy garach nie jeść:).
Dziś robie:
- zalewejke ( dla dzieci )
- zupa warzywna ( dla mnie )
- zimne nogi drobiowe
- pierś w owocach
- pierś w sosie kurkowym z makaronem
Będe to wszystko szykować aby jutro jak będe głodna cos sobie zdrowszego zjeśc, albo jak wrócimy:) Problemem jest to że jak jest mąz to nie mam czasu zrobic sobie jedzenia i wtedy wpadam i jem co popadnie, to mnie zawsze głubi jutro będzie inaczej. Nie wiem ale jak jest mąz mam duzo wiecej obowiązków, mój dzień wyglada wtedy dłużo intensywnie nie mam czasu na nic :(.
Zakupy zrobione, miałam kupic tylko włoszczyzne i drogo ona mnie kosztowała bo wydałam 100zł:D jakos dziwnie ta włoszczyzna podrożała hihi :P dziś spedze cały dzień w kuchni ale lubie to. Kochane miłego dnia życzę:)
PS: nogi zimne robie sobie :P z mieska drobiowego :) oczywiście dla rodziny tez :)
Sunniva89
13 lipca 2014, 11:32ale sie nagotujesz :P