Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przytyłam 2 kg :/ rzuciłam diete i rower :(


Było 58 a jest 60 przecinek coś tam... tzn. tak : utrzymuje godziny posilkow,ale nie jezdze na trowerze , nie pije wody :( i zaczelam od swiat podjadac slodycze :/ potrzebuje kopa w dupe !!! Bo waga rosnie :/ tak czulam ze tak bedzie ... kurcze zrzucilam 15 kg i nie chce tego zaprzepascic !!! :/ nie mam weny , ani energii , zimno mi i glodna jestem caly czas :( wiem ze to wymowka , ale nie mam czasu na rower . Wstaje o 6.30 zbieram dziecko do szkoly , potem szybkie sniadanie , kawa i zapierdzielam do roboty ... :/ potem w pracy kolo 12 jem 2 sniadanie - przewaznie jogurt i jaka kanapke , kolo 3 to samo , i kolo 6 kolacje :) ale jak sie wracam po pracy to jestem tak glodna ze musze w domu jeszcze cos zjesc , kolo 9 :( glupia zima !!! Nie mam energii , ani ochoty kontynuowac diety :( woda mi nie smakuje :( herbaty pije (z cukrem) Błagam dajcie mi jakiegos kopa !!! :/ z gory dziekuje :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.