Taka jestem jakaś... zastanawiam się czy ma to dalej sens ??? Diete trzymam , ale chyba brakuje mi motywacji dalszej :( NIE ĆWICZE :(( opuściłam się ... tylko na rowerze jezdze , ale coraz blizej :) Wody pije mało , za mało :/// Jak byłam raz w centrum odchudzania , to mi powiedzieli że żeby schudnąc to jest dieta najważniejsza , że niby 80 % sukcesu to dieta , a 20% to ćwiczenia ... nie to żebym się tlumaczyła.... :))) hahahahhahaha , kurcze nie chce mi się !!!! POMOCY !!!!! Chyba pojade na siłe na rower ... :)) napisze Wam czy byłam , szczerze :***
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
aguska27
23 maja 2012, 09:57No i nie pojechałam na ten rower ... :((( ząb mnie boli , chodze wkurzona !!! :( ale stanełam na wage i 69,3 także żle nie jest :))) Idę dziś pierwszy dzień do pracy , uwidzimy .... :)))
patih
22 maja 2012, 20:34ciekawe, ja bym powiedziała, że propoprcje sa odwrotnie, więcej osiągniesz ćwiczeniami niż dieta, nie zniechęcaj się
aguska27
22 maja 2012, 16:17Bardzo tego pragne .... :((( Chyba najbardziej na świecie :))) No kurcze nie poddam się !!! Nie ma opcji !!! Jak już zaczęłam tak na poważnie to nie mogę odpuścić , nie ??? :))) Widze w lustrze rezultaty :) i mnie to cieszy :)) Mój Karolek powiedział , że mi cycki zmalały .... :) Kie by tak chciały zostać, a wszystko inne poszło :)) heh....
MJ1990
22 maja 2012, 16:1230% dieta 30% ćwiczenia i najważniejsze 40% to tego aby umysł chciał tego co my musimy sobie zdać sprawę jak bardzo tego pragniemy. Wtedy jak już wiemy jak bardzo tego chcemy musimy coś robić w tym kierunku
MartaMcI
22 maja 2012, 16:11Hej nie ma co sie zalamywac! Przemecz sie troszke a motywacja sie poprawi Bo przeciez ja masz! Juz tyle wytrwalas! Moze wyluzuj na tydzien zeby dac organizmowi odpoczac chwilke? Troszku mniej cwiczen czy nawet roweru troszke lzejsza dietka i od razu ci bedzie lepiej a za tydz czy dwa pomalu zacisnij pasa znowu :) Buziaki i trzymaj sie nie daj sie!