PROSZE WAS O WSPARCIE O KILKA SLOW KTORE DADZA MI SILE DO WALKI Z TYMI KG:( WAZE 85 KG :( I CHCIALABYM WROCIC DO MOJEJ WAGI 70 KG:(
A I JESTEM MAMA DWÓJKI CUDOWNYCH CÓRECZEK:) BO W LIPCU 2014 URODZILAM CUDNA KASIE DOBRZE ZE ZUZIA JUZ WIE JAK OKAZYWAC UCZUCIA KASI:)
KOCHANI JA NADAL KARMIE KASIE PIERSIA I NIEWIEM CZY MOGE SIE ODCHUDZAC BO W INTERNECIE ROZNIE PISZA
OD DZISIAJ ZERO SLODYCZY ZERO CUKRU I SMAZONEGO
MOZE TO CHOC TROCHE ZDZIALA SPADEK WAGI NO I CÓRECZKA DALEJ BEDZIE KARMIONA PIERSIA PISZE CO SADZICIE O TYM?
Yen81
7 marca 2015, 13:11Kochana jak zaczynałam dietę, to także karmiłam synka (Młody ma już 26 miesięcy).. być może też troszkę dlatego waga dość szybko spadała... ograniczyłam (a właściwie wyeliminowałam słodycze), cukier, mięso zamieniłam na ryby.. Myślę, że z rozsądkiem można się odchudzać nawet karmiąc piersią :) Zwłaszcza, że zaczniesz świadomiej i rozważniej wybierać produkty.. to tylko na zdrowie maluszkowi wyjdzie :) Powodzenia :)
aguska22222
6 marca 2015, 19:38DZIEKUJE WAM KOCHANE ZA DOBRE RADY TAK MACIE RACJE KARMIENIE PIERSIA JEST NA PIERWSZYM MIEJSCU PONIEWAZ JUZ MIALAM DWA RAZY ZAPALENIE PIERSI I UDALO MI SIE TO PRZETRWAC WIEC TERAZ SZKODA MI TEGO ZMARNOWAC. A TAK PO ZA TYM WIEM CO JEST U MNIE PRZYCZYNA TYCH DODATKOWYC KG TYLKO SLODYCZE A TO DLATEGO ZE ZYJE W CIAGLYM STRESIE( ZWIAZANY Z CHGOROBA STARSZEJ CÓRECZKI) DLATEGO STRES ZAJADLAM SLODYCZAMI. ALE TERAZ KONIEC MAM NADZIEJE ZE Z WASZA POMOCA MI SIE UDA:) Z CALEGO SERCA WAM DZIEKUJE
silvia35
6 marca 2015, 14:59ja też w lipcu urodziłam syna (20.07) teraz już prowadze aktywne życie ale nie karmię piersią bo miałam zaraz po porodzie operacje pod narkozą i niestety pokarm szlag trafił;-) moim zdaniem bez paniki jeśli masz możliwość karmienia to to postaw na plan pierwszy. smażone jak najbardziej możesz sobie darować, lepiej gotować mięso lub piec w piekarniku, żadnych głodówek a jak dodasz więcej ruchu to waga będzie spadać. zresztą przy karmieniu piersią i tak są pewne zasady co do jedzenia więc odpowiednią dietę myślę że już masz. a słodycze możesz jak najbardziej odstawić. one do niczego są niepotrzebne;-))) i nie traktuj tego jako odchudzanie ale jako swój sposób na nowe życie... ;-) wtedy będzie na pewno łatwiej...pozdrawiam!
VIKI311980
6 marca 2015, 14:29Najwazniejsza jest dla ciebie w tym momencie corka.Pamietaj ze kiedys mozesz sobie pluc w twarz ze podstawilas najpierw odchudzanie a potem karmienie piersia.Musle Jednak ze jak bedziesz jesc tyle ile powinna matka karmiaca,duzo pila no i jadla racEj wartosciowa rzeczy,spacery to waga bedzie spadac.Ja tak wlasnie schudlam z 75 do 64 kg .Duzo Pij wody,Pamietaj o tym