....zazwyczaj rzadko są przestrzegane i znikają gdzieś tam pomiędzy połową stycznia a początkiem lutego. Myślę jednak, że niezależnie od dnia, w którym się zacznie, podstawą do działania jest motywacja i cel, jaki sobie wyznaczamy. Uwielbiam słodycze a z nie potrafię zrezygnować. Za półtora roku wychodzę za mąż i na własnym ślubie chcę wyglądać po prostu tak jak........... chcę
Także bez ściemy, na poważnie, zaczynamy!!!
PaniSamosia
8 stycznia 2016, 19:44U mnie 8 mies do ślubu, a tyle do zgubienia. Mam nadzieję, że uda się nam dotrzymać postanowienia :) powodzenia! Ja 5 dzień bez słodyczy, czuje się jak weteran :D
agusiaaka
8 lutego 2016, 20:33I jak postanowienie anty-słodyczowe? U mnie różnie, na pewno zjadam mniej słodkiego, szukam różnych alternatyw, ale mimo wszystko slodkości się jeszcze całkowicie nie wyrzekłam:)
agusiaaka
5 stycznia 2016, 12:22Dzieki dziewczyny, ja rowniez trzymam za Was kciuki!!!:-)))
am1980
5 stycznia 2016, 12:19no to masz super motywację... ślub... na pewno dasz radę, powodzenia
wiola7706
3 stycznia 2016, 21:28a ile Ty wlasciwie ważysz?
wiola7706
2 stycznia 2016, 18:29tak to jest z postanowieniami. Mam nadzieję, że za 1,5 roku będziesz wyglądała tak jak chcesz .
angelisia69
2 stycznia 2016, 17:03jedz slodkie i codzien ale miej umiar.Przeznacz sobie do 200kcal na jakas przekaske a reszte jedz zdrowo i napewno nie zaszkodzi to wadze.
paauulinaa
2 stycznia 2016, 16:52Półtora roku to baaaardzo dużo czasu. Trzymam kciuki :)