Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Letnia praca


Zaczęły się wakacje. A ja po tygodniu spędzonym w Manchesterze wróciłam do Polski i następnego dnia zaczęłam pracować. Pracuję jako kelnerka w barze. Do pracy dojeżdżam około godziny. Planowałam ćwiczyć na skakance, chodzić na basen. Ale jak przyjeżdżam do domu to mam siłę tylko, żeby umyć się i upaść na łóżko. Rano wstaję, myję włosy i jadę do pracy. I tak od 27 czerwca. Codziennie rano próbuję się zmotywować, żeby chociaż poskakać na skakance, ale może dwa razy udało mi się tego dokonać. Mam nadzieję, że już niedługo nie będę tak zmęczona po pracy i będę miała siłę na coś więcej. 
Może ktoś chciałby mi coś doradzić?

  • joasia1617

    joasia1617

    6 lipca 2016, 00:48

    wiem co czujesz sama pracuje nie ma się siły na nic kompletnie

    • Aguni22

      Aguni22

      7 lipca 2016, 13:59

      Dokładnie ;__;

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    4 lipca 2016, 07:27

    moze z czasem to minie, mozesz cwiczyc kiedy masz wolne ;-)

    • Aguni22

      Aguni22

      4 lipca 2016, 08:36

      Pracuję codziennie, a jak mam wolne to jestem padnięta ;) Ale zobaczymy, może jeszcze dam radę

  • diuna84

    diuna84

    3 lipca 2016, 22:59

    polecam ci http://vitalia.pl/index.php/mid/139/fid/1793/wyzwania/odchudzanie/challengeId/3545/name/SKACZ-po-szczupla-sylwetke-edycja-IV-# zapraszam.

    • Aguni22

      Aguni22

      3 lipca 2016, 23:14

      Dzięki, spróbuję :)

    • diuna84

      diuna84

      3 lipca 2016, 23:18

      Fantastycznie ;) może jeszcze twoje koleżanki zaproś. Jak dołączysz do wyzwania jest taka opcja. Możesz dodawać najmowych

  • GrzesGliwice

    GrzesGliwice

    3 lipca 2016, 22:29

    Początki bywają trudne... myślę, że po czasie przywykniesz do wysiłku w pracy i będziesz miała więcej siły po pracy...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.