Dobry wieczór kurczaczki ;-)
Goście powrócili do domu, jedzenie zostało zjedzona ( mało co zostało) A wie Święta uważam za udane i za zakończone. Oczywiście diety żadnej nie było, tylko regularnosc posiłków udało mi się zachować, bardzo tego pilnował, piłam sporo wody. Ale poza tym istne szaleństwo kulinarne i slodyczowe ;-)
W sobotę rano tak jak sobie obiecałam byłam poćwiczyć. Oprócz tego dostałam dziś początek dni X
I tyle u mnie. Tęsknilam :-)
Dobranoc. Buziaki
Anulka_81
29 marca 2016, 14:04Dobrze że dobrze:-) buziaki!!!