czesc kochane
Dziś bardzo późno piszę ponieważ weekend i miałam wychodne z mężem, wieczór dla nas.
Było super, byliśmy na kolacji, potem w muzeum figur woskowych a na końcu pogralismy w lotki.
Córcia czuje się lepiej jeśli chodzi o rewolucje żołądkowe, natomiast rewolucje zębowe w pełni. ( i to właśnie przez ząbki ten brak apetytu itd). Ciągle placze, krzyczy, chce na rączki. Prawdziwa ząbkująca Wiem, że trzeba to przetrwać ale czasami nic nie można zrobic dlatego fajnie, że w chwilach wyczerpania można Liczyć na babcię i można wyjść z mężem naładować akumulatory, odsapnąc i pobyć że sobą :-) Nie wiem czy jestem wyrodną mamą, ale czasem potrzebuję tego wyjścia.
Dziś dietowo gdzieś ok 90%. Ciężko powiedzieć ile bo kolacja na mieście, ale wybrałam sałatkę więc na pewno aż tak strasznie nie było. I było pysznie i miło.
Ćwiczenia też zaliczone, Sukces Chodaka - program na brzuch i pośladki. Oczywiście paliły, piekły, płonęły, bolały ale jakoś spokojnie, po woli dążę do swojego celu. W ogóle podoba mi się ten program.
Jadlam dziś tak:
Ś: owsianka z jabłkiem, jogurtem, ziarna i cynamon
IIŚ: chleb chrupki, serek chomogenizowany, gruszka
O: makaron z gulaszem ( fasolka szparagowa, indyk,pieczarki, papryka), sok mandarynkowy
P: koktajl z ananasem i mlekiem kokosowym
K: sałatka z rostbefem, pomidorki, czerwona cebula, sos musztardowo - miodowy
Także tak Mo dziś dzionek minął. Zostało 18 dni do końca mojego planu ( oczywiście już wiem, że go przedłużę ale ciekawa jestem jaki wynik Będzie za 18 dni) następne ważenie za Tydzień w sobotę. Teraz się nie ważyłam bo Dni X
Buziaki dobrej nocy kocury
Agulla2015
9 marca 2016, 00:25Dziękuję Wam. Było naprawdę miło :-)