Witajcie.
Dziś zaliczylam zaplanowane szkolenie z budowania marki osobistej.
6 godzin wytężonej pracy umysłowej i wzmożonej kreatywności.
Dodatkowo znów spalam 3 Godziny bo córcia w nocy płakała miała gorączkę ale dziś już było lepiej. Co prawda nadal pieluszki budziła ale gorączka spadła apetyt wrócił.
Mieszkanie dziś też oglądałam już padnieta ledwo żywa.
A z przyjemności kupiłam sobie przepiękny zaparzacz do herbaty i herbatę zieloną oraz Pu erh
Dieta i ćwiczenia......... Nie skomentuje tego ;-)
Dobrej nocy
Anulka_81
3 grudnia 2015, 22:53W sumie nie jest łatwo ogarniać diety i ćwiczenia przy chorym dziecku,szkoleniu,szukaniu mieszkania etc... Czasem trzeba dać sobie odetchnąć.trzymaj się,całusy dla Maleńkiej!!!!