Witam Was!
U mnie nie za wesoło! W nocy dopadł mnie straszny ból ucha! Rano poszłam do lekarza i oczywiście dostałam antybiotyk. Dobrze, że to ucho tak już nie boli, bo w nocy autentycznie się spłakałam. Łyknęłam sobie Nurofen i mąż zakropił mi to ucho dicortineffem /mam od dzieci/ ale zasnęłam dopiero przed 4.00! A zaraziły mnie tym moje "Bąble" bo niedawno miały to samo /najpierw duży ból gardła, potem ucha i zapalenie spojówek - na to czekam/.
Dobrze że chociaż waga idzie w dół - dziś rano pokazała 83,3kg. Oby tak dalej!!!
Cutie.
26 listopada 2009, 11:56Pozdrawiam