agulenka
kobieta, 45 lat
Strzelce Opolskie
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 374
30 stycznia 2011
Moja mała jak zwykle w wolne dni zrobiła pobudkę przed 6 rano... i jak tu się wyspać? buu więc dzień już zaczety kawka wypita śniadanko zjedzone 1 kromka chlebka z szynką i keczupem...co bedzie pzniej nie wiem bo praktycznie szykuje sie cały dzień za domem ale obżarstwa na pewno nie będzie...ostatnie dwa dni ruchu było zero ale jakoś kiepsko się cały czas czuje boli mnie głowa kości biore dwa antybiotyki i zastanawiam się czy to czasem nie jakis skutek uboczny...dzisiaj też jeszcze podaruje sobie ćwiczenia a jutro na siłownie waga cały czas paskowa ..paskuda nie chce drgnąc w dół![]()
ale co tam w końcu ruszy!!!!!Mykam się ogarnąć wyszykować i w droge...Miłego dnia kochane !!!
ale co tam w końcu ruszy!!!!!Mykam się ogarnąć wyszykować i w droge...Miłego dnia kochane !!!
CherryWoman
1 lutego 2011, 19:47hehe.. tak to z dzieciaczkami jest :p one sie nie przestawią ze jest wolne :)
karmelcia222
30 stycznia 2011, 10:00no właśnie najgorszy ten przestój wagowy, ale na pewno ruszy:) a pobudki tak wczesne, ja juz zapomniałam mój synek budzi się między 8-10 godz więc można się wyspać:)))
gio21
30 stycznia 2011, 08:35że ruszy - trzeba ją przetrzymać!!!! :) Przy prawie idealnej wadze tak już musi być :):)