Dziś coś mi odbiło i zakupiłam diete smacznie dopasowaną chyba potrzebuje jakiejś zmiany czegoś nowego...zobaczymy jak przyjdzie niewiem czy wogule dobrze zrobiłam bo sama z swoją własna dietką zaszłam tak daleko no ale cóż niekiedy dobrze pomysle jak juz cos zrobie ....tak więc będe wyprubowywała na sobie tą diete ...dzisiejsze żarełko; śniad 2 kromki razowca z pomidorem..obiad 2 łyżki ziemniaków + 2 łyzki sałatki śledziowej..kolacja grószka..dzisiaj popedaliłam już godzinke na rowerku i niemam ochoty na żadne inne formy ruchu juz no ale może zmusze się jeszcze do czegośprzy takiej barowej pogodzie mogłabym poprostu nic nierobić buuu...Pozdrawiam i zycze miłego wieczorku!!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
klimtka
29 sierpnia 2010, 08:43będzie zawsze jakaś odmiana.Jeśli chodzi o ruch godzinka pedałowania to czego chcieć więcej:).Buziaki
loook11
28 sierpnia 2010, 09:00Jak ja Ci zazdroszcze utraty tylu kg!!!:) i Gratuluje! Juz tak niewiele Ci zostalo, zycze powodzenia i wytrwalosci:)
gio21
27 sierpnia 2010, 21:00Pogoda wszędzie taka, właśnie senna, chlupanie deszczu o szybę działa nostalgicznie. Miłego wieczoru także życzę tobie!
qwas
27 sierpnia 2010, 18:54u mnie też ruch minimalny :/ no ale kryzys minie :)
CherryWoman
27 sierpnia 2010, 18:50moze faktycznie jakas odmiana.. nie musisz wymyslac, podaja Ci gotowe menu, przepisy, a Ty jesz o chudniesz :) Powodzonka!
grubaseczka
27 sierpnia 2010, 18:19i bardzo,dobrze,mczasem trzeba jakiejs zmiany zeby na nowo ruszyc,bedzie ok,juz przeciez taki wielki sukces masz na swoim koncie,gratulejszyn:)))
YunShi
27 sierpnia 2010, 18:04no zawsze to jakaś odmiana będzie, a przynajmniej inspiracja, jakieś nowe posiłki, bo wiadomo, czasem człowiek się uczepi jakiegoś własnego schematu i ciągle przygotowuje podobne dania :)
natalkapralka
27 sierpnia 2010, 18:01gratuluję tak ogromnego sukcesu i trzymam kciuki za spadek dalszych kilogramów! :)