W mieszkanku roznosi się zapach suszonych grzybków, na obiadzik mięsko w sosie z kurek mniammmmmmm
Może nie dietetycznie ale sezonowość tych grzybów do grzechu namawia!!!
Dzieciaki już zdrowsze od poniedziałku do szkoły więc ja zabieram się za basen.
Zaraz zabieram się za sałatkę z brokułem i ciasto ze szpinakiem. Mąż nad Wisełką rybki łowi, dzieciaki oglądają bajki więc trochę spokoju.
Życzę miłego i pomimo wszystko cieplutkiego weekendu!!!
Może nie dietetycznie ale sezonowość tych grzybów do grzechu namawia!!!
Dzieciaki już zdrowsze od poniedziałku do szkoły więc ja zabieram się za basen.
Zaraz zabieram się za sałatkę z brokułem i ciasto ze szpinakiem. Mąż nad Wisełką rybki łowi, dzieciaki oglądają bajki więc trochę spokoju.
Życzę miłego i pomimo wszystko cieplutkiego weekendu!!!
hwhwhw72
15 września 2013, 08:09mniammmmmmmmmmmmmmmmm:)) na głodnego vitalii czytać się nie da!! :))
Marysiazlota
14 września 2013, 18:08....kurki z cebulką na patelni podsmażane mniam a ten zapach.....ummm
NewStart80
14 września 2013, 15:57:-) Ja za gotowanie a raczej robienie sałatek wezmę się jutro. Trzymaj się ciepło i wyściskaj małe szkodniki aby nikt z Twojej rodziny nie chorował.