A witojcie moje Kochane!
Dzisiaj dzień zleciał w miarę normalnie... Trening z Ewcią z rana przed śniadaniem, popołudniowy trening trwał zamiast 40min to 2 godziny Okruszek jak słyszał Ewkę.. padam z nóg dzisiaj... ze zmęczenia. Teraz znalazłam czas zeby cos sklepać z niewielu słów... nic mi sie nie chce a jutro z małym ide na pierwsze szczepienie... pewnie takie małe dziecko bedzie marudne... ale coz taka rola kazdej mamy. I tak jest dobrze ze znajduje czas na dwa skalpele ;) bedzie wiosna jeszcze bedziemy duuuuuzo chodzic na spacerki. Dobrze ze się diety trzymam i trening jest. Milej nocki Kochane pa
tracy261
25 stycznia 2018, 20:44Przy maleństwie jeszcze zdążysz się nadźwigać, naspacerować i generalnie dobrze umęczyć :) Zapomnisz o skalpelach i innych trudnych treningach, gdy cały dzień będziesz się schylać i podnosić na zmianę :) Jesteś śliczną, silną kobietką :) Będzie dobrze!
agnieszka.kinga
25 stycznia 2018, 21:17Dziękuję. Pozdrawiam
KochamBrodacza
25 stycznia 2018, 11:20Wczoraj jak byłam u lekarza jakieś maleństwo było szczepione, płakało tak że mi było go strasznie szkoda ;/ Mam nadzieję, że dacie radę :)
agnieszka.kinga
25 stycznia 2018, 15:49Dalismy jakos ale jest ciezko...
wojtekewa
25 stycznia 2018, 11:06Będzie dobrze na szczepieniu, maluszek pewnie troszkę pomarudzi, ale takie Jego prawo. Moje potem cały dzień spały grzeczniutko.
agnieszka.kinga
25 stycznia 2018, 11:18Oby tak było ;)
WielkaPanda
25 stycznia 2018, 08:12Brawo, Agnieszko! Ja na szczepienie wysyłałam tatusia bo był odporniejszy na dziecięce łezki.
agnieszka.kinga
25 stycznia 2018, 10:10Gdybym miała wyjście też bym tak zrobiła, ale przed szczepieniem mają też i mój brzuch sprawdzić
aniapa78
25 stycznia 2018, 05:51Podziwiam. A nie nudzą Ci się dwa takie same treningi jednego dnia?
agnieszka.kinga
25 stycznia 2018, 10:08Póki co to nie, jak zapamietam cały trening ćwiczenie po ćwiczeniu i wszystko co Ewa w trakcie mówi to wtedy mi się znudzi :)
BeYou86
25 stycznia 2018, 00:06Gratulacje treningow.
agnieszka.kinga
25 stycznia 2018, 01:00Dziękuję, cieszę się że waga spada ;)