Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien 3 - zniamna podejścia


Odkryłam dziś rano swój cel odchudzania:

Chciałabym stawać na wadze przy innych osobach i się tego nie wstydzić.

Dziś znów sie wżyłam. Stwierdziłam że nawet mały kroczek na przod mnie motywuje. Ostatnio straciłam zapal do wszytkiego i staram się go odbudować.

Zaniedbałam wagę, pracę magisterską i naukę angielskiego który jest mi niezbędny w pracy. Czas nad tym wszytkim popracować. Wczoraj zaczęłam walczyć z angielskim. Dziś z pracą siostry. Mam jeszcze nadzieję że wkońcu skończę też swoją i wkońcu zamknę rozdział zwany studiami.

Jestem ciekawa na ile tym razem starczy mi zaparia na nowe postaniowienia.

 

Ps. Nawet nie wiem czy ktoś to czyta - ale jakoś lżej mi na duszy :)

  • kasia8147

    kasia8147

    23 sierpnia 2011, 13:54

    powodzenia ;)

  • badzpieknaa

    badzpieknaa

    23 sierpnia 2011, 13:48

    Je też czytam! i też życze wytrwałości.! ; )

  • MALUTKA833

    MALUTKA833

    23 sierpnia 2011, 13:47

    że czytamy i trzymamy kciuki tak więc do roboty czekamy na spadki wagi i pozytywne wpisy

  • doris1987

    doris1987

    23 sierpnia 2011, 13:42

    ja czytam :) i trzymam kciuki :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.