Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kasa i kasa

Odkąd poważniej zaczęłam myśleć o jakiejś diecie, też zadaję sobie to pytanie :), ale myślę, że rozsądne rozplanowanie wydatków, pozwoli na jakieś małe przyjemności. Trzymam kciuki by nam się udało :)!!!

Jedna kawka nie jest grzech, a z kasą to jest tak że nigdy jej nie ma...dlatego cieszmy się z najdrobniejszych rzeczy, ze zdrowia, z rodziny, nawt z tego że się idzie do pracy...nie jestem fanatyczką pracy ale wiem jak jest cieżko dla kobiet znaleść pracę, dla tego jak idę do pracy suszę ząbki...

a kto powiedział ,ze kawy pic nie mozna ??? od jednej dziennie nie utyjesz :)) nawet słodkiej :))Pytasz czy stać na drobne przyjemności ? powiem tak; wszystko z głową:) nałogów nie mam wiec kasy nie trwonie , ale nie wyobrażam sobie odmawiać sobie drobnych przyjemności raz na jakiś czas ! Pracuje -zarabiam - wydaje - jestem szczesliwa jak sobie sprawie jakis prezencik :)

Święta prawda! Jak być na zdrowej diecie, jak to trochę kosztuje ;/ I to wcale nie jest tak, że jak się nie ma pieniędzy to można łatwo schudnąć ;/ Swego czasu, musiałam dość poważniej oszczędzać .. i co ?? Przytyło mi się nie wiadomo kiedy - od tych zupek instand, makaronów - i innych zapychaczy - aby zaspokoić głód i jakoś przeżyć... Mam nadzieję, że w najbliższym czasie poprawi się finansowo u Ciebie, i bedziesz się cieszyć zyciem , bez zamartwiania. :*)