Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
piwko czy drink??

W powyższych rozważaniach nie poradzę- ja wolę unikać jakiegokolwiek alkoholu- o ile się da ;-)<br> A co do Twojego pytania w moim pamiętniku- 30 dni i stracone 5,5 kg. To chyba w sam raz, tempo nie za duże- a reakcja koleżanek taka, bowiem miałyśmy sesję i raczej nikt nie zwracał wtedy uwagi na wygląd drugiej osoby. Zresztą rzadziej mnie widziały :-) Tak przypuszczam, że dlatego ;-)<br> Pozdrawiam serdecznie.

najlepiej wypij sok:)

nic nie pij, a jak już to lepiej chyba drinka, w piwie jest coś co się nie rozkłąda, nie wiem bo mi kiedyś koleżanka mówiła i nabawisz sie mięśnia piwnego

nie wiem co powinnaś zrobićz tymi tabletkami, lekarka mi powiedziała o dwóch kiedy zapomnę brać w trakcie cyklu, ale ja mam małe dawki hormonu tabletyki yasmin, najlepiej jak zapytasz babke w aptece, albo ginekolozkę. Tylko że teraz to już troche za późno. Więc uważaj, bo w ciąży nie schudniesz, heheh!!!