sniadanko: jogurt jogobella z odrobiną płatków kukurydzianych
obiad: warzywa orientalne Hortex ( 450 gr)
kolacja: serek biały z rzodkiewka, pomidor, pół sałatki lodowej
podjadłam: małą prówka cielęca, dwa palsterki pieczonego schabu, banan
sniadanko: jogurt jogobella z odrobiną płatków kukurydzianych
obiad: warzywa orientalne Hortex ( 450 gr)
kolacja: serek biały z rzodkiewka, pomidor, pół sałatki lodowej
podjadłam: małą prówka cielęca, dwa palsterki pieczonego schabu, banan
malgosia1
26 kwietnia 2007, 09:00Przystojniak z tego Twojego mlodzienca. Faktycznie kawaler... Za dwa lata zaczna sie pewnie pojawiac u Was jego narzeczone ;o) O ile juz sie nie pojawiaja ;o)
edytik
25 kwietnia 2007, 21:13no rzeczywiście kawaler jak ta lala :)). A z chłopakami już podobno tak jest, że mdleją na widok białego kitla, a nie mówiąc o igłach i strzykawkach. Będzie dobrze. Spokojnej nocki pa. <img src="http://img67.imageshack.us/img67/9925/dalmatek77zp1sw4.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />